to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze
statku-matki bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu.
proszę, jak nie wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw
w lodowatej wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas
na wagę życia
to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze statku-matki
bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu. proszę, jak nie
wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw w lodowatej
wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas na wagę
życia
to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze statku-matki
bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu. proszę, jak nie
wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw w lodowatej
wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas na wagę
życia
to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze statku-matki
bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu. proszę, jak nie
wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw w lodowatej
wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas na wagę
życia
Interesujące spostrzeżenie ;)
Pierwszy raz widzę tankowanie "bezprzewodowe" ;]
to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze statku-matki
bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu. proszę, jak nie
wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw w lodowatej
wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas na wagę
życia
Interesujące spostrzeżenie ;)
Pierwszy raz widzę tankowanie "bezprzewodowe" ;]
hahaha cos w tym jest... moze blutoth?:D
blu... co?;d hehe jeden "mondrzejszy" od drugiego.. ;d;d
to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze statku-matki
bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu. proszę, jak nie
wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw w lodowatej
wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas na wagę
życia
Hahaha a paliwo to pewnie z koszyka uzupełnia, w sensie z
karnistrów mu dostarczają???
28 komentarzy
I tak nie wylądował...
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
to jest ratowniczy blackhawk uzupełniający paliwo ze statku-matki bez czasochłonnego ladowania i ponownego startu. proszę, jak nie wiecie - nie piszcie. Jeśli będziecie płynąć wplaw w lodowatej wodzie, każda zaoszczędzona sekunda byłaby dla was nas na wagę życia
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
Interesujące spostrzeżenie ;)
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
Pierwszy raz widzę tankowanie "bezprzewodowe" ;]
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
hahaha cos w tym jest... moze blutoth?:D
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
blu... co?;d hehe jeden "mondrzejszy" od drugiego.. ;d;d
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
jak w tym helikopterze są jacyś pasażerowie to na bank srają po gaciach...
ptk 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
to ma byc ze sie rowno jak krawedz statku unosila i spadala to on helikopterem tez sie unosil i spadal...
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
on nie tankuje i nie laduje tylko dostarcza kosz z rannym na statek
gość 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -
Hahaha a paliwo to pewnie z koszyka uzupełnia, w sensie z karnistrów mu dostarczają???
M... 08.09.2009
zgłoś | głosuj: 0 + | -